Wycieczka do St. Andrews :)
Mając
do dyspozycji jeden dzień wolnego warto udać się na odpoczynek do nadmorskiego
miasteczka St. Andrews, na wschodnie wybrzeże Szkocji. Niedawno odwiedziałam to
miejsce i teraz Ciebie zapraszam na wirtualną wycieczkę do miasta, w którym
narodził się golf, w którym następca tronu książę William spotkał swoją
aktualną żonę Kate, oraz gdzie zachował się średniowieczny układ ulic.
St. Andrews to miasto położone nad Morzem Północnym,
między Dundee a
Edynburgiem. Miasto to można spokojnie nazwać światową stolicą golfu, bo to tu właśnie ten sport się narodził (grano tu już w golfa w XV w.). Jest to bardzo popularny ośrodek sportowy, znajduje się tu najstarsze na świecie pole golfowe - Old Course.
Old Course
O tym, że grano już tu w golfa czasach Renesanu przypomina miejscowe muzeum - British Golf Museum, a także...
W St. Andrews urodził sie pionier golfa - Tom
Morris. W mieście znajduje
się
jego grób oraz dom.
W St. Andrews zachował sie średniowieczny układ
ulic, wyznaczają go trzy główne ulice: North Street (biegnąca najbliżej
morza), Market Street oraz South Street.
Na jednej z ulic spotkałam kaczki, które nie bały
się ludzi :D.
Teraz coś dla fanów rodziny królewskiej. W
miejscowości St. Andrews na najstarszym szkockim uniwersytcie (a trzecim w
Wielkiej Brytanii) poznali się Kate i William. Oboje wybrali ten sam kierunek -
historię sztuki i mieszkali na tym samym kampusie. Związek zakończył się ślubem w 2011 roku.
University of St. Andrews
William i Kate podczas studiów
W St Andrews możecie zobaczyć
takaże ruiny niegdyś najwiekszej i najwspanielszej katedry w Szkocji – symbol wymarłego
imprerium chrześcijańskiego i bolesnego symbolu reformacji. Ruiny katedry położone
są na klifach wznoszących się nad zatoką St. Andrews.Katedra została niemal
całkowicie zniszczona, pozostały jej fragmenty. Teren poza murami został
wykorzystany jako cmentarz, co można ujrzeć na zdjęciach.
Opuszczając
zgliszcza katedry i cmentarz, wchodzicie w świat plaż, wydm i morza :)
Gdzieś jeszcze w St. Andrews są ruiny średniowiecznego zamku, jednak nie udało mi się go zobaczyć. Może następnym razem... ;)
Pat :)
Komentarze
Prześlij komentarz