O podróżach w nieznane

Co to jest yerba mate? Yerba mate zwana tak naprawde ostrokrzewem paragwajskim to zasadniczno herbata i kawa w jednym. Samo "yerba mate" to hiszpańska nazwa potoczna tego napoju. Po nazwie można się łatwo domyśleć skąd pochodzi ta roślina; Ameryka Południowa. Zawiera sporo kofeiny oraz komplet witamin (np. A, C, E) o tym będzie więcej w poście.  Moje pierwsze zetknięcie się z tym napojem nie należalo do przyjemnych. Myślałam, że wypluję wszystko co wciągnęłam przez rurkę. Smak był okropny, gorzki (?), nie wiem jak to nazwać. W każdym razie NIE DOBRY! Pierwszy raz yerba mate zasmakowałam 4 lata temu, piłam ją sporadycznie, ponieważ nie przyzwyczaiłam swoich kubków smakowych do tego smaku... Tego roku zaczęłam częściej ja pijać i mam nadzieję, że w końcu nie będę się krzywić ;).  Pan Wojtek Cejrowski opisuje u siebie o co chodzi z tymi indianami Guarani,  zapraszam tutaj . Tradycyjny zestaw do picia yerba mate: Bombilla  - rurka do picia napojów z liśc

Przed przeczytaniem tego postu, musicie wiedzieć, ze Autorka tego bloga była w więcej niż 30 krajach na świecie, coś tam o podróżach już wie i mimo, że tylko dwa kontynenty widziała; Europę i Azję, śmie stwierdzić, że... Zaraz dowiecie się co.  Kiedy wróciłam w październiku 2015 roku z Japonii i Koreii Południowej (po moim drugim spotkaniu z Azją), wypowiedziałam takie słowa:  Europa to strata czasu .  I znowu się powtórzyłam kiedy wróciłam z Balearów. Jeżeli jesteśmy w stanie się poruszać o własnych nogach proponuję naprawdę dalsze zakątki świata. Słowa te  kieruję nie tylko do ludzi, którzy zwiedzieli  całą Europę i jeszcze im mało, (lub myślą, że Wyspy Kanaryjskie lub Majorka są taaaakie modne) ale też do tych co  widzieli tylko trochę naszego kontynentu. Jeżeli chodzi o kwestię pieniędzy to wystraczy naprawdę dobrze poszperać po Internecie w celu znalezienia bardzo tanich biletów. Teraz do rzeczy, dlaczego Europa to strata czasu? Kilkanaście dni temu wróciłam z kolejnej podróży