Posty

Wyświetlanie postów z 2016

Podróż w nieznane na Preikestolen :)

Obraz
Drodzy Fani i Czytelnicy kilka słów o debiucie w Norwegii!!  Jakoś na początku sierpnia tego roku była promocja na bilety lotnicze z Gdańska do norweskiego Stavanger. Kupiłyśmy bilety z siostrą, 70 zł w jedną stronę i postanowiłyśmy zdobyć Preikestolen.  Dobra teraz po krótce, co to jest tak w ogóle. Jak Norwegia, no to fiordy i klify. No tak, sama góra klif to  o wysokości 604 m, zwany Pulpit Rock lub skalną amboną, który wznosi się nad malowniczym fiordem. Lot miałyśmy o 6 rano z Gdańska prosto do Stavanger, z lotniska wiadomo trzeba skorzystać z transferu, żeby dostać się do centrum.  Jeszcze w Polsce siostra umówiła się z jedną osoba z couchsurfing, że odwiezie nas z lotniska do centrum. Wiem, że nigdy tego nie przeczyta, ale i tak wielkie dzięki za tę podwózkę – Norwegia do tanich krajów nie należy :P.  Co do couchsurfing. Nie polega to tylko na oferowaniu spania, co kto może to oferuje. Podwózki, nocleg, oprowadzenie po mieście, wypicie kawy, cokolwiek. POLECA

Podróż na trzy kontynenty 2016/2017 :)

Obraz
Czas na przedstawienie planów podróżniczo-wakacyjnych. Kilka osób mnie prosiło o wpis, o szczegóły tej podrózy więc w końcu usiadłam i skrobie... Nareszcie udało się zrobić plan całej podróży bo trwało to trochę... W moim przypadku wakacje dopiero będę mieć w grudniu 2016 i w styczniu nowego roku. W sumie nie wiem czy to będą wakacje, czy co. Może wakacje, które się nie skończą, może niezwykła podróż, a może...  Początkowo miał być tylko miesiąc w podróży, ale po namyśle wyszły dwa miesiące... ;).  Kontynentalnie wygląda to tak: zaczynamy w Europie, lecimy i zatrzymujemy się w Afryce, z Afryki do Azji, z Azji na chwilę do Australii i powracamy znowu na największy kontynent świata. A co!!!! Raz się żyje!!!! Najdłużej będziemy w Azji bo tam jest najwięcej do zobaczenia :). No i nie da się ukryć, Azja skradła mi serce. Moja siostra spisała kraje po kolei jak to ma się odbyć, pewnie coś w rzeczywistości się zmieni, ale wstepnie wygląda to tak: W Rzymie będziemy 5 dni, ponieważ