Nie wracam do Poznania jeszcze ;)

Dziś kończy się moja pięciodniowa wizyta w Krakowie, ale nie kończy się moje podróżowanie. Jadę dalej, jeszcze niżej. Do miasta położonego w województwie małopolskim, które jest siedzibą powiatu tatrzańskiego i nieformalnie nazywane jest zimową stolicą Polski. Wiecie o jakie miasto chodzi? Zapewne tak! Chodzi o Zakopane :). Ostatni raz byłam tam we wrześniu, na weekend w 2013 roku. Było słonecznie, pięknie, ale momentami strasznie.

Pozdrawiam tutaj Monikę, Agę, Adama, Karolka i Huberta :D. Czas się umyć, spakować, zjeść drugie śniadanie, potem obiad i po 16 ruszam! Nie mogę się doczekać gór, widoków, czystego powietrza, klimatu, jedzenia, grzanego wina (chociaż wczoraj pite już w knajpie) i biegania po Zakopcu ;)

Pat :)

Komentarze

Popularne posty z tego bloga

Kagyu Samye Ling - prosto w egzotykę

Bangour Village Hospital czyli opuszczone miasteczko

Wędrówka na Ben Nevis (1345m), Szkocja